Karnawał kolorów, muzyki i radości

Azja Malediwy Fulidhoo lip 20, 2020

Święto „Eid al-Adha” zwane również jako „Święto Poświęcenia” jest jednym z najważniejszych świąt religijnych w kalendarzu islamskim. Obchodzone jest na całym świecie przez muzułmanów z okazji zakończenia hadżdż, całorocznej pielgrzymki do Mekki. Malediwy obchodzą to święto na swój własny i wyjątkowy sposób. „Eid al-Adha” wypełnione jest radością, kolorami i muzyką.
Malediwczycy uciekają z gwarnej stolicy i podróżują pomiędzy wyspami, aby świętować i łączyć się w tych wyjątkowych chwilach z przyjaciółmi i rodziną.

Mężczyźni ubrani w tradycyjne stroje z uśmiechem na twarzach wystukują rytmy na bębnach „boduberu”, przynosząc szczęście i harmonię mieszkańcom wyspy. Każde gospodarstwo domowe przygotowuje obfite i smaczne jedzenie, zapraszając sąsiadów, jak i nowo poznanych na wspólny posiłek. Dzień zaczynamy się od porannej modlitwy. Meczet pełny jest wiernych. Zaraz po śniadaniu dzieci i młodzież gromadzą się na „fenkulhi”.

Jak najlepiej opisać tę zabawę? Bitwa na woreczki z zabarwioną wodą. To trochę jak nasz „lany poniedziałek”, ale dodano mu trochę charakteru i koloru. Dzieci dzielą się na grupy, ukrywają w swoich „bazach” czekając na kompanów kolorowej i mokrej zabawy. Dorośli natomiast w refleksji nad obecnym życiem skupią się na otaczającej muzyce i tańcu, który wypełni resztę popołudnia i wieczoru. Dla tego festiwalu wiek nie ma znaczenia, jednoczą się starzy i młodzi we wspólnej radości.

Wczesnym rankiem budzą nas okrzyki radości. Z zaciekawieniem idziemy pospacerować po wiosce zorientować się co się dzieję. Pod nogami wszędzie widzimy kolorowe plamy rozlanej wody. Nie przechodząc pięciu metrów zostaję „napadnięta ”. Moja twarz usmarowana jest na czerwono, a biała koszulka cała mokra z nowymi kolorami tęczy. Pierwszy szok, chwila zawahania i ….. ooo tak!  Spodobało mi się! Otrzymuję od dzieciaków swoją woreczkową broń i wyruszam na bitwę. Karol podążając bocznymi uliczkami zrobił kilka fotek, ale szybko zorientował się,  że robi się zbyt niebezpiecznie dla naszego sprzętu  i zanosi aparat do kwatery. Wraca, ze zdwojoną siłą i zaczynamy zabawę, poczuliśmy się jak małe beztroskie dzieci na szkolnym podwórku. Po zabawie wróciliśmy do domku, wykąpana  i czysta wychodzę na zewnątrz – i znowu to samo. Tym razem kilka wiaderek pełnych wody, ląduje na mojej głowie. Piorunem zrozumiałam, że sucha dzisiaj nie będę. Przyglądamy się topieniu kukły w morzu w „wesołych barwach” na naszych twarzach i ubraniach.

Przygotowania do Eid, mieliśmy przyjemność obserwować już od kilku dniu. Próby na scenie, przeróżne układy taneczne, tworzenie muzyki i pięknych dekoracji. Od samego początku doświadczyliśmy moc tego święta i zakochaliśmy się w zaangażowaniu i kreatywności mieszkańców. Najpiękniejszy w tym wszystkim był fakt, że sami mogliśmy w nim uczestniczyć. Zostaliśmy zaproszeni na wspólny posiłek i wszystkie zabawy z nim związane. Dzięki temu zintegrowaliśmy się z mieszkańcami i poczuliśmy się tak jakbyśmy należeli do tej wielkiej Malediwskiej rodziny.

Spacery po wyspie

Każde wyjście z naszego guest housa, kończyło się nową znajomością.
Poznajmy uroczą córeczkę kucharza, żonę właściciela domu czy sąsiadów.
Czujemy się jak wyjątkowi goście.

Pewnego dnia podczas przechadzki po wiosce, sympatyczny staruszek zaprasza nas do swojej posiadłości. Wskazuje nam miejsce, w którym mamy usiąść. Przynosi kokosa, rozłupuje na naszych oczach. Starannie obiera i dzieli na dwie porcje. Podaje do ręki każdy kawałek i spogląda z zadowoleniem, widząc, że smakuje. Uwielbiamy kokosy, także dla nas to sama przyjemność. Przy okazji przedstawia swojego wnuczka i pokazuje swoje warunki mieszkalne. Z uśmiechem żegna i zaprasza ponownie :)

Prapradziadek

Poznajemy również najstarszą osobę mieszkającą na wyspie Fulidhoo.
Mimo wieku, mężczyzna niezwykle aktywny. Co dzień spotykany na spacerach. Z tego co się doliczyliśmy w jednym domu mieszkało 12 osób. Staruszek jest ojcem, dziadkiem, pradziadkiem a nawet prapradziadkiem.

Piękne jak księżniczki

Z zachwytem obserwowałam różnorodne kreacje dziewczynek.
Mamy dbają o każdy detal garderoby swojej pociechy. Ozdoby do włosów, biżuterię a przede wszystkim o intensywne kolory sukienek.
Ten okres minie, kiedy nadejdzie czas dojrzałości, a hidżab zakryje każdy kosmyk włosów...

Przez te kilka dni, odkryliśmy każdy zakamarek wyspy. Poznaliśmy praktycznie wszystkich jej mieszkańców. Za nami masa pięknych wspomnień. Święto Eid wyjątkowo ubarwiło nasz wyjazd i dostarczyło wiele ekscytujących momentów. Zagłębiliśmy się w piękną lokalną tradycję, spróbowaliśmy, przepysznego jedzenia a przede wszystkim zintegrowaliśmy się z tutejszą społecznością.

instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image
instagram_image

Odwiedź naszego Instagrama